Nastolatki i młodzi dorośli są najbardziej dotknięci problemem trądziku. Liczne próby walki z chorobą często są dla nich przyczyną rosnącej irytacji i bezsilności.
Pojawienie się pierwszych oznak trądziku może wywołać różne, czasem skrajne reakcje. Dwie najczęstsze reakcje to obojętność lub ekscytacja z pierwszych oznak wchodzenia w dorosłość. Niestety im dalej w las, tym emocje stają się coraz bardziej negatywne, często skutkuje to nieprzemyślanymi decyzjami i szukaniem rozwiązań po omacku.
W obliczu pierwszych zmian trądzikowych często pierwsze kroki kierujemy do drogerii, aby zaopatrzyć się w podstawowe kosmetyki do higieny twarzy. Tonik, pianka do mycia i krem to najczęściej wybierane produkty, których celem ma być oczyszczenie skóry z nadmiaru sebum i zapobieganie powstawaniu nowych wyprysków. Niestety po pierwszych pozytywnych efektach, nadzieje pokładane w magiczne działanie produktów za kilka-kilkanaście złotych szybko okazują się płonne.
Gdy drogeryjne kosmetyki nie przynoszą zadowalających efektów, pojawia się zwątpienie i frustracja. "Jak to możliwe?" - pyta się nastolatek. "Dokładnie przestrzegam wszystkich zaleceń, a problem wciąż się nasila!"
Młodzi często zwracają się wówczas do rodziców, szczególnie matek. To one inicjują wizytę w aptece, która wydaje się rozsądniejszym krokiem niż drogeria, jednak nawet po konsultacji z farmaceutą jest to jedynie szukanie rozwiązań po omacku.
Decyzja o wizycie u kosmetyczki pokazuje, że problem trądziku zaczął znacząco wpływać na życie osoby chorej. Podczas takiej wizyty często wykonywane są zabiegi oczyszczania twarzy. Zazwyczaj przynoszą one widoczne efekty, jednak ich trwałość jest ograniczona, a ceny wysokie, co może zniechęcać do ponawiania wizyt. To prowadzi do samodzielnych prób oczyszczania skóry na bazie informacji znalezionych w Internecie. Niestety takie działania mogą prowadzić do opłakanych skutków.
Po wyczerpaniu wszystkich domowych sposobów i metod walki z trądzikiem, przed osobą chorą pojawiają się już tylko dwie drogi: poddanie się i bierność lub wizyta u specjalisty i profesjonalna terapia.